Wiele osób marzy o tym, by być wężoustym. Angelina ma to szczęście (a może to wcale nie szczęście? ), że posiada ten dar.
Jest bardzo rzadki, nie często trafia się ktoś, kto ma wrodzoną tę cechę.
Angelina pochodzi ze starożytnego rodu czarodziei czystej krwi. Jej odległy przodek -Argus van Wyngarden posiadał ten dar. Jemu on bardzo pomagał. Bowiem Argus fascynował się czarną magią. Pochłonęła go zupełnie. Świata nie widział poza czarną magią. Jego umysł opętała jedna myśl, jedna wizja panowania nad światem i ujawnienia się czarodziei, zapanowania nad duszami mugoli. Jednak nigdy mu się to nie udało, bowiem gdy chciał wprowadzić w życie swój podły plan zniszczenia wszystkiego, na co czarodzieje pracowali przez wieki, został złapany przez aurorów i osadzony w więzieniu, gdzie po długim czasie, opętany przez szaleńcze myśl zmarł.
Wszyscy myśleli, że dar zniknął, że nikt po Argusie nie będzie wężoustym w rodzinie van Wyngardenów, a jednak urodziła się Angelina...
Nic nie wskazywało, że dziewczyna ma ten dar, aż do momentu wycieczki do Doliny Amazonki. Razem z ojcem i bratem pojechali do dżungli nad Amazonką. Ona miała wtedy 6 lat. Bawili się razem z bratem niedaleko wioski w której aktualnie mieszkali, a ich ojciec razem z tamtejszym szamanem zbierali różne gatunki roślin, które mogły być przydatne w medycynie. Nagle jej brat wpadł w gniazdo węża, gdzie były małe jajeczka anakondy. Oczywiście, jakże mogło być inaczej po kilku sekundach Toma zaatakowała ogromna anakonda. I właśnie w tym momencie ukazał się dar Angeliny, bowiem dziewczyna zaczęła "rozmawiać" z wężem. Jej ojciec i szaman, jak i ludzie mieszkający w wiosce byli zdumieni. Czarodzieje z tamtej wioski, gdy pojęli, że dziewczyna rozmawia z wężami przepędzili ich stamtąd uważając, że mała jest pod wpływem przerażających czarnych mocy.
Po powrocie ojciec Angeliny przeprowadził odpowiednie badania, co tylko potwierdziło, że Angelina odziedziczyła ten rzadki dar.
Od tamtej pory panna van Wyngarden używa tego daru tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo wie, że ludzie znając historię jej przodka mogą pomyśleć, że ona też jest szalona. W kręgach, w których obraca się ona sama i jej rodzina bardzo ważna jest opinia innych, więc zarówno matka jak i ojciec nie wspominają nikomu o tej "przypadłości" Angeliny. Ona sama lubi ten dar, chociaż nie ma częstych okazji by go używać.
Kiedyś, jak była mała miała węża, czasami z nim rozmawiała, po czym jej rodzice stwierdzili że to niebezpieczne i wyrzucili jej węża.
Uważam, że zarówno jak i charakter, jak i opisana wyżej historia chyba wystarczy, by przekonać do tego, że właśnie Angelina powinna być wężousta.
proszę o pozytywne rozpatrzenie tego.