Durmstrang Institute
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Durmstrang Institute


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj
Pilnie poszukujemy kadry szkoły! Uczniowie którzy nie mają dormitorium proszeni sa o wysłanie PW do Mistrza Gry lub Vivian Foss oficjalnie forum zostaje na nowo otwarte. Turniej odbędzie się dopiero kiedy uzbierają sie wszystkie drużyny!

 

 Solve Sørensen

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Solve Sørensen
Uczeń
Solve Sørensen


Liczba postów : 43
Join date : 29/04/2011

Solve Sørensen Empty
PisanieTemat: Solve Sørensen   Solve Sørensen Icon_minitimePon Maj 02, 2011 12:05 pm

Były to wakacje, Solve miał może z... 10? 11 lat? Jakoś tak. W wakacje zawsze jeździł z rodzeństwem na zagraniczne wycieczki, zwykle w dość egzotyczne miejsca. Wtedy wybrali Turcję, osiedli niedaleko Ankary, stolicy tego jakże malowniczego państwa. Mieszkali w hotelu o najwyższych standardach, pięć gwiazdek, full wypas.
Pomiędzy jedną, a drugą wycieczką Solve nakłaniany przez rodzeństwo, wychodził ze swojego pokoju w poszukiwaniu znajomych. Co by nie było, że Finowie to naród gburów i lamusów, trzeba było pokazać się z dobrej strony. Taktyki stosowane przez rodzeństwo doprowadzały do szewskiej pasji blondyna, nie za każdym razem, no ale.
Zapoznał się z kilkoma miejscowymi dzieciakami, troszkę starszymi. Były to bardzo przydatne znajomości, bowiem oprowadzali go po po miejscach, których nie przewidywano w planach wycieczek, a zapierały dech w piersiach. Pewnego razu wybrali się do miejscowego lasku - o ile można to tak nazwać. Chodzili licznymi ścieżkami, z czasem ganiając się po nich. Solve po pewnym czasie odłączył się od towarzyszy zabaw, ruszył osobną ścieżką, drzewa z czasem poczęły rosnąć coraz bliżej, po pewnym czasie niebo zostało przykryte przez ich korony, temperatura spadła o kilka stopni, dreszcz przebiegł po plecach Fina, wcale nie z powodu spadku ciepła. Coś było nie tak, nie podobało mu się tutaj, postanowił się wrócić. To nie to samo co w rodzinnych stronach, gdzie zna większość terenów i swobodnie między nimi lawiruje. Nie wiedział co na niego może tutaj czekać - wolał nie ryzykować, chociaż korciło go, oj tak.
Wrócił się, począł iść troszkę szybciej, niepostrzeżenie potknął się o konar, noga wkręciła mu się pomiędzy odnogi korzenia, miał problemy z wyciągnięciem jej, aż wreszcie ujrzał coś przerażającego - w jego kierunku podążał ogromny, długi, zielonkawo-brązowawy wąż, nie znał gatunku, był jednak potężny. Zbliżał się coraz szybciej ku Solve. Ten począł wierzgać się, wyciągnąć nogę z zatrzasku, gdy jednak i to mu się nie udało, wpadł w szał. Rozległy się szaleńcze krzyki...
Wtedy to Sørensen spostrzegł, że z paszczy węża nie wydobywają się syki, że... rozumie jego mowę. Przerażenie zamieniło się w niedowierzanie. Początkowo odzywało się tylko zwierzę, w momencie uspokojenia, pewności bezpieczeństwa, sam się odezwał. Wąż, o dziwo, pomógł mu wydostać nogę z kleszczy, po czym odprowadził Solve do końca ścieżki, po czym odszedł.
Po powrocie do hotelu niewiele mówił, podobnie z jedzeniem. Rodzeństwo zaniepokojone próbowało wyciągnąć z niego powód jego zachowania. Nigdy jednak nie powiedział im co stało się podczas jednej z wycieczek z miejscowymi. Może to i lepiej?

Myślę, że moja postać powinna zostać wężoustym z prostego powodu - pasuje to do motywu rodzinnego, Solve nie wie wiele o swojej familii, rodzeństwo nie chce z nim o tym rozmawiać, a ta przypadłość nadałaby całej tej sprawie nowe światło.
Powrót do góry Go down
Vivian Foss
Prefekt
Vivian Foss


Liczba postów : 286
Join date : 19/04/2011

Solve Sørensen Empty
PisanieTemat: Re: Solve Sørensen   Solve Sørensen Icon_minitimePon Maj 02, 2011 2:15 pm

Hm... miałam nadzieje na coś ciekawszego, ale uzasadnienie mnie przekonało. Akceptuje.
Powrót do góry Go down
 
Solve Sørensen
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Solve Sørensen
» Solve Sørensen

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Durmstrang Institute ::  :: Genetyka-
Skocz do: