Myślę, że mógłby ich łączyć jakiś chory romans lub coś w tym rodzaju. Te wszystkie maski Konrada i jego skomplikowany charakter mogłyby sprawić, że Andy jakoś do niego cięgnie. No i spróbowaliby raz, drugi, trzeci, potem ona by się sparzyła, on zapewne też, ale wracaliby do siebie już nie na zasadzie związku, ale łóżka i przywiązania i "tego czegoś" co pozwala im wzajemnie się rozumieć, wyjawiać sekrety itd.