cukiereczki

znajdą się jakieś?
w razie wątpliwości, to co wypisane po "~", to nie mam i szukam ^^

Ja... Ja bym coś chciała, ale nie mam pomysłu ;<.

Nikolai? (;

edit
okej, nie było pytania. romans

Dwie uparte dziewczynki nie mogą sie ze sobą zxgadzać^^ myślę, że na cytrynę Miyu by się nadała. Kristine coś tam może o niej plotkować sobie, i w ogóle.

Tatiana, przeczytałam twoją kp i z ciekawych rzeczy co wypatrzyłam to - Tatiana farbuje włosy mugolskimi farbami, a mimo to, jest czystej krwi. Kristine co prawda jest półkrwi, aczkolwiek jej matka była czarodziejką mugolskiego pochodzenia, więc o mugolach mało wie, dlatego może zaciekawić się tymi zmianami koloru. Poza tym, obydwoje znają włoski, więc mogą sobą czasami pogaworzyć : >. I jeszcze jedna rzecz na którą zwróciłam uwagę, to że boginem Tatiany jest nietoperz, podczas gdy u Kikki to postać patronusa ^^. To chyba znaczy, że są przeciwieństwami? Więc albo proponowałabym nawet przyjaźń, albo wręcz przeciwnie - wrogów, gdzie będą się kłócić po włosku <3. Ależ się rozpisałam.

Nikolai, charaktery mają całkiem podobne, romans jak najbardziej. Tylko, czy taki co już się zaczął czy dopiero będzie? : >

omg, masz bogina żyrafę : O a to u mnie, zaraz po nietoperzu drugi kandydat na patronusa! I tu charaktery podobne, więc częstuję cytrynusami : D.

Teoretycznie to on jest w popapranym związku z Edith, więc żeby już od jakiegoś czasu ze sobą byli to odpada. Ale może być tak, że znają się od dawna (czego się raczej uniknąć nie da xd) i niby fajni znajomi bla bla do pogadania i do wszystkiego, ale mieliby do siebie jakiś thing i powiedzmy, że co impreza, a oni oboje by byli wolni to spędzaliby ją razem ;>

Kristine - to niech będą wrogowie, będzie fajnie 8D.

okej and okej : >

A Ty'a gdzie byś widziała? Bo Ty masz takie fajnie propołzyszyns *D.

Zawsze jak o nim piszesz, to nie mogę zakapować, że to imię jest xd.

Słooodki jest. Mogli by być znajomymi, takimi dobrymi, co by się spierali o różne błahostki, bo obydwoje chcieliby mieć rację. Z tym... że on chyba dopiero co przyjechał, no nie? Więc najlepiej by było, jakby się poznali w najbliższym czasie, żeby już nie wymyślać dodatkowych historyjek.

Nie ja wybierałam to imię, więc nie miej do mnie pretensji 8D.

W sumie to nie wiem, ale niech będzie, dopiero przyjechał. No okej, mi to jak najbardziej pasuje.